lemon mint
Zagrzeb przywitał nas pochmurną pogodą, albo ja już się przyzwyczaiłam do tych 35-40 stopni Celcjusza, a tu 20  brrrrr :(((  Pomimo to spacer po mieście okazał się całkiem udany.
Może nie zakochałam się w Zagrzebiu, ale i tak uważam, że warto odwiedzić, zobaczyć i samemu wyrobić sobie opinię.
Tradycyjnie zamieszczam kilka zdjęć najciekawszych rzeczy.




Ufff, to już koniec podróży po Chorwacji. Dla relaksu i chwili wytchnienia jeszcze dziś pojawi się pewien post. Obiecuję, że będzie to coś lekkiego :)

Etykiety: edit post
0 Responses

Prześlij komentarz