Dopadł mnie kryzys, marazm, niemoc totalna.
Tak wiem, ten blog miał być poświęcony szczęściu i jak się zmienić żeby je osiągnąć. Niestety w tej chwili znowu dopadły mnie zawirowania uczuciowe i nie wiem jak będzie. Wszystko to z czego się leczyłam przez ostatni rok wróciło, a w głowie mam jedynie zamęt i niepewność.
Chciałabym to wszystko przespać...
Tak wiem, ten blog miał być poświęcony szczęściu i jak się zmienić żeby je osiągnąć. Niestety w tej chwili znowu dopadły mnie zawirowania uczuciowe i nie wiem jak będzie. Wszystko to z czego się leczyłam przez ostatni rok wróciło, a w głowie mam jedynie zamęt i niepewność.
Chciałabym to wszystko przespać...
Prześlij komentarz