Jak wiadomo w Paryżu nie ma wielkich szczytów, ale jest mnóstwo miejsc, na które warto wejść i rozkoszować się fantastycznym widokiem.
Będąc w Museum d'Orsay nie mogłam sobie odmówić przyjemności wyjścia na taras. W muzeum było dość duszno więc chwila oddechu mi się należała, a widok na Sekwanę był rewelacyjny :)
Będąc w Paryżu trzeba triumfować na łuku ;) wejście na Łuk Triumfalny to nie lada wyczyn, trzeba pokonać kręte i dość śliskie schody. Mnie się udało :) Tylko z tego miejsca tak dokładnie widać ulice rozchodzące się w gwieździstym układzie.
Bardzo spodobały mi się Paryskie kamienice, a jeszcze bardziej ogrody na dachach.
Ostatnim miejscem na które watro się wspiąć jest wzgórze Montmartre, z którego rozpościera się pejzaż dzielnicy artystów.
Na początek najwyżej, ale czy najlepiej? czyli Wieża Eiffela
widok z tarasu widokowego na "drugim piętrze" |
widok z tarasu widokowego na "trzecim piętrze" czyli prawie 300 m. |
Będąc w Paryżu trzeba triumfować na łuku ;) wejście na Łuk Triumfalny to nie lada wyczyn, trzeba pokonać kręte i dość śliskie schody. Mnie się udało :) Tylko z tego miejsca tak dokładnie widać ulice rozchodzące się w gwieździstym układzie.
Bardzo spodobały mi się Paryskie kamienice, a jeszcze bardziej ogrody na dachach.
Ostatnim miejscem na które watro się wspiąć jest wzgórze Montmartre, z którego rozpościera się pejzaż dzielnicy artystów.